Autorem artykułu jest Marcin Kalisz. Brzmi to, już tradycyjnie, niczym działania prowadzone przez wielkie koncerny, a tymczasem to jeden z najskuteczniejszych sposobów na poprowadzenie mniejszych przedsiębiorstw słusznym i zapewniającym sukces torem. Spójrzmy więc co może dać takie badanie zorientowane na stworzenie szczegółowego profilu klienta.
Sprzedajesz produkt od wielu lat, prowadzisz działalność usługową, która w portfolio ma już niejeden dobry wpis, ale kiedy przychodzi do stworzenia reklamy, tekstu sponsorowanego czy nawet zwykłej wizytówki, nie jesteś w stanie dokładnie określić kto znajduje się po drugiej stronie. Profil Twojego klienta nie istnieje, a jeśli już to zazwyczaj tylko w Twojej głowie, dzięki czemu wciąż umykają ważne informacje.
Jakim językiem do nich mówić?
Tylko pomyśl: jak dobrze byłoby wiedzieć, że np. klienci w wieku 30-34 lat wybierają częściej produkt czerwony, w wersji najdroższej. W przeważającej części są to mężczyźni prowadzący własny biznes, którzy kupują Twój produkt jako prezent dla żony. Tymczasem klienci w wieku poniżej 30 roku życia decydują się na produkt niebieski, w cenie średnio-wysokiej, zazwyczaj kupując dla siebie. Często są to studenci lub osoby pracujące nie w swoim zawodzie. Rozkład płci to mniej więcej 1:1.
Chcesz więcej informacji o badaniach marketingowych? Wejdź na stronę: http://stryminski.com/.
O ile skuteczniejsza będzie Twoja następna reklama? Jak wiele możesz zyskać mając dokładny „rysopis” osoby, która kupuje to co produkujesz? Może nawet warto pod kątem biznesmena obdarowującego żonę poprawić pewne elementy produktu by uczynić go atrakcyjniejszym dla tej grupy nabywców? A dlaczego nie stworzyć dwóch osobnych serii reklamowych: dla produktu czerwonego i dla niebieskiego – wycelowanych dokładnie w odbiorców, kórych profil już poznałeś.
Na TAK czy na NIE?
Twój produkt/usługa mają szansę być „dla kogoś konkretnego”. Twoje reklamy mogą wreszcie zwracać uwagę osób, które są Twoimi potencjalnymi klientami. Możesz dostosować cenę do możliwości finansowych nabywcy, poprawić opakowanie, zmienić sposób dostawy (być może Twój klient z chęcią dopłaci za wygodę) itd. Tylko spójrz ile możliwości!
Przeanalizowanie setek czy nawet tysięcy Twoich dotychczasowych klientów nie jest jednak zadaniem na jedno popołudnie. Często jedynym rozwiązaniem jest przeprowadzenie wywiadu e-mailowego, co wiąże się nie tylko z kosztami, ale także trudnościami technicznymi i organizacyjnymi. Kolejne pułapki czają się podczas konstruowania pytań ankietowych czy analizy udzielonych odpowiedzi. Błędnie przeprowadzone badanie marketingowe może doprowadzić do spadku sprzedaży, a co za tym idzie, konieczności wdrożenia kolejnego badania (tym razem skutecznego). Z kolei dobre badanie marketingowe staje się źródłem bezcennych informacji, tym bardziej dziś, gdy w Polsce wciąż niewielu przedsiębiorców decyduje się na taki krok.
—
Autorem tekstu jest Marcin Kalisz – Agencja Marketingowa A3 Design.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl