Do takiego wniosku można dojść rozważając różnice między Polakami a Amerykanami, gdy chodzi o poczucie własnej wartości. Podczas gdy jednym z filarów amerykańskiej tożsamości jest przekonanie, że wiara (w siebie) góry przenosi, Polacy zdają się na ślepy los grając w Totolotka. W USA każdy wierzy, że może mieć własny dom z ogrodem i 2 samochody. Większość Polaków natomiast jest przekonana, że to luksus, na jaki nigdy nie będą w stanie sobie pozwolić. Być może właśnie dlatego USA to kraj milionerów i światowa potęga.
Dr Joe Vitale, jeden z najpopularniejszych krzewicieli „Prawa przyciągania” przyjeżdża w czerwcu do Polski, aby przeprowadzić szkolenie z przyciągania bogactwa. Czy Vitale zamieni Polskę w drugą Amerykę?
Ameryka myśli… i bogaci się od lat!
Praktycy teorii zwanej Prawem przyciągania, tacy, jak wspomniany dr Joe Vitale, czy Rhonda Byrne, autorka książki „Sekret”, przekonują, że ludzkie myśli są bardzo silnym i skutecznym narzędziem w osiąganiu sukcesu. Intensywnie myśląc o powodzeniu materialnym, możemy sprawić, że stanie się ono faktem.
Podobne teorie za oceanem nie należą do rzadkości. Można powiedzieć, że są one trwale zakorzenione w kulturze „American Dream”. Vitale sam o sobie mówi, że jest chodzącym dowodem na prawdziwość Prawa przyciągania. 30 lat temu był bezdomnym bankrutem. Dziś jest milionerem – właśnie dzięki sile pozytywnego myślenia.
USA, to kolebka nowoczesnej motywacji, której podstawą jest skupianie wokół siebie tylko pozytywnych myśli i wrażeń. Książki takie jak „Bogać się kiedy śpisz”, czy „Myśl i bogać się”, to światowe bestsellery doskonale wpisujące się w tą filozofię. Także w NLP i Metodzie Silvy, popularnej w Polsce w latach 90-tych, można znaleźć elementy technik pozytywnej motywacji. Podobno to one są kluczem do sukcesu.
Polacy nie wierzą w swoje możliwości.
W naszym kraju od pokoleń zupełnie inaczej postrzega się drogę do Sukcesu. Jesteśmy przekonani, że Sukces, to coś dostępne tylko nielicznym, bardzo zasłużonym, albo odwrotnie – krętaczom. Z jednej strony, jako społeczeństwo mamy za sobą lata Komunizmu, który raczej wzmacniał postawy zachowawcze: „lepszy wróbel w garści, niż gołąbek na dachu”. W tamtych czasach należało cieszyć się z tego, co było. Własna inicjatywa natomiast częściej ściągała na siebie kłopoty i była powodem do piętnowania.
Z drugiej strony zaś równie powszechne w naszym społeczeństwie jest powiedzenie w rodzaju „bez pracy nie ma kołaczy”, czy bardziej wprost „tylko ciężką pracą ludzie się bogacą”. Dlatego, mimo iż brzmi to cudownie, trudno jest nam w pełni zaakceptować teorię o Sukcesie bez wysiłku.
Niemniej jednak, po 20 latach od upadku żelaznej kurtyny w Polityce, po woli zaczyna opadać i ta mentalna. Amerykańskie teorie zdobywają w Polsce coraz więcej zwolenników. 26 czerwca 2010 roku planowane jest seminarium w Warszawie, na którym dr Vitale będzie przekonywał kolejnych Polaków do swoich racji.
Przyciąganie bogactwa siłą woli?
Sceptycy omawianych teorii przekonują, że całe Prawo przyciągania i inne teorie pozytywnego myślenia, to w najlepszym razie zręczna autosugestia. Jeśli wmówimy komuś, że złamie nogę, bardzo prawdopodobne, że potknie się przy najbliższej okazji. Podobnie jest z horoskopami, czy samospełniającymi się przepowiedniami. Według nich, jedynymi osobami, którym „siła woli” przysporzyła majątku, są sami autorzy tych teorii.
Sam Joe Vitale nie wypiera się tego, jasno twierdząc, że właśnie prawu przyciągania zawdzięcza swój sukces. Jednocześnie jednak podkreśla, że zanim zaczął publikować na ten temat, sprawdził wszystkie sposoby na własnej skórze. Dzięki temu mógłby już do końca życia utrzymywać się ze zgromadzonego majątku i nie zależy mu na zarabianiu kolejnych pieniędzy.
Polskie wydawnictwo Złote Myśli sp. z o.o. udostępniło w ostatnich dniach jedną z książek dr Vitale w formule „Ściągnij zanim zapłacisz”, na stronie http://www.vitale.pl. Każdy może pobrać pełną wersję publikacji w formie ebooka lub książki audio bez opłat. Dopiero po zapoznaniu się nią można zadecydować ile warte są sposoby na Sukces dr’a Vitale.
Cała prawda o przyciąganiu?
Warto zauważyć, że zarówno w Prawie przyciągania, jak i w pozostałych teoriach przede wszystkim chodzi o to, aby uwierzyć. W siebie, we własne siły i swój sukces. Brak tej wiary to bodaj najczęściej podawana przez Polaków przyczyna niepowodzeń. Zatem zanim jednoznacznie odrzucimy ten sposób myślenia, warto go sprawdzić. A nuż zadziała?
Polecamy również serwisy: